Geoblog.pl    Onsight    Podróże    Ameryka Srodkowa - 50 dni włóczegi autostopem    San Pedro Sula
Zwiń mapę
2007
02
wrz

San Pedro Sula

 
Honduras
Honduras, San Pedro Sula
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12679 km
 
Dziwne było to pożegnanie, Asia wracała do Europy, a ja ruszałem dalej. Na drogę wyszedłem ok. 6 rano. Lotnisko w San Pedro del Sula jest największym portem lotniczym w Hondurasie. Co najdziwniejsze chyba jedynym międzynarodowym lotniskiem, do którego nie dojeżdża żaden miejski autobus. Do głównej drogi dojechałem taksówką, ale oczywiście na stopa.
Planowałem przez cały dzień dotrzeć do La Ceiby portowego miasteczka, z którego można się dostać do nurkowego raju Bay Islands. Autostop uśmiechnął się do mnie i zabrało mnie pierwsze autko, oczywiście na pakę. Czułem się cudownie, z samego rana patrząc na wschód słońca i jadąc na pace pikapa-w końcu zostało mi jeszcze 4 tygodnie przygód! Niesamowite było to, że zaraz po tym jak ruszyłem wystartował samolot z Asią i przez chwilę jakbyśmy jechali w jednym kierunku… po czym samolot zniknął zabierając Asię do Europy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Onsight
Łukasz Szkudlarek (Całek)
zwiedził 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 113 wpisów113 10 komentarzy10 448 zdjęć448 0 plików multimedialnych0